Składniki:
2-4 pory
200-300ml mleka roślinnego o neutralnym smaku i bez cukru (owsiane będzie idealne)
1/2 kostki tofu naturalnego (około 80-100g)
4 łyżki Vermezanu z Nerkowców
1/2 łyżeczki soli (lub do smaku)
świeżo mielony pieprz
2 łyżki Osełki Roślinnej z Nerkowców
grzanki, posiekana natka pietruszki, kilka szczypt Vermezanu z Nerkowców do podania
Wykonanie:
Pory myjemy i kroimy od korzenia do takiej długości by luźno zmieściły się w naczynia żaroodpornym.
Korzeń ucinamy jak najbliżej samej łodygi, ale nie za daleko by por trzymał się w całości.
Pora kroimy wzdłuż na pół, starający się by było to w poprzek „oczka”.
Na szerokiej patelni rozgrzewamy mocno Osełkę z Nerkowców i gdy jest już bardzo gorące, układamy pory naciętą stroną w dół.
Lekko dociskamy i smażymy minutę aż nabiorą koloru, a nawet lekko się przypalą.
Zdejmujemy je od razu do naczynia żaroodpornego, układając jeden za drugim na całej warstwie.
Nastawiamy piekarnik na 180°C, góra-dół.
W tym czasie przygotowujemy sos/emulsję:
Tofu, mleko, Vermezan i sól blendujemy do uzyskania gładkiej masy.
Pory w naczyniu żaroodpornym posypujemy świeżo mielonym pieprzem i zalewamy sosem, nie polewający ich bezpośrednio.
Staramy się by sos był między porami i ich nie zalał, chodzi nam o to by pory lekko się zapiekły, a nie ugotowały w sosie.
Posypujemy wierzch obficie Vermezanem i wstawiamy do piekarnika na 15 minut.
W międzyczasie na drugiej łyżce Osełki Roślinnej tostujemy 1-2 kromki pszennego chleba.
Pora, po wyciągnięciu z piekarnika podajemy na grzankach, posypanego natką pietruszki i Vermezanem.
Smacznego!
Wskazówki:
Ważne by nie smażyć i nie zapiekać pora zbyt długo, zależy nam na tym by był miękki, ale zachował też nieco struktury. Jeżeli go przeciągniemy to stanie się bardzo miękki, przelatujący przez widelec.
Ilość porów jest zależna od tego ile zmieścicie ich do naczynia. U mnie mieszczą się 4 pory, czyli 8 połówek.
Do jedzenie porów można zastosować dwie techniki: kroić w poprzek lub rozrywać widelcem wzdłuż i zawijać jak makaron spaghetti.
Pora można również podać jako danie obiadowe, na przykład do ryżu.
Resztki porów można wykorzystać do gotowania resztkowego bulionu lub/i zupy porowej czy surówki tak by nic się nie zmarnowało.
Przepis i zdjęcia autorstwa Tomka Mędrka (instagram.com/tojemedrek, www.veganhigh.pl)
Komentáře