Risotto:
1 łyżka oliwy
1 cebula
2 ząbki czosnku
200g ryżu do risotto
1 szklanka białego wina
1l lub nieco więcej bulionu
1 1/2 szklanki puree z dyni (muszkatołowa, ale równie dobrze sprawdzi się piżmowa)
3-4 łyżki płatków drożdżowych
sól i pieprz do smaku
Risotto najlepiej przygotować wieczorem, żeby do rana wystygło i zastygło. Wtedy łatwiej będzie uformować kulki.
Na oliwie podsmażyć cebulę i czosnek. Dodać opłukany ryż i chwilę przesmażyć. Wlać białe wino i gotować do wyparowania. Następnie stopniowo podlewać risotto bulionem, często mieszając. Na koniec wmieszać puree z dyni, płatki drożdżowe i doprawić solą i pieprzem.
Odstawić do wystygnięcia.
Arancini:
risotto z wczoraj
1/2 szklanki mąki z ciecierzycy + 1/2 szklanki wody lub nieco więcej (do uzyskania konsystencji roztrzepanego jajka
panko lub bułka tarta
sól i pieprz do smaku
W jednej misce przygotować „roztrzepane jajko” z mąki z ciecierzycy i wody.
W drugiej misce przygotować panko wymieszane z solą i pieprzem.
Dobrze wystudzone lub nawet chłodne risotto formować w kulki. Każdą kulkę rozpłaszczyć, wypełnić Toczonym i zaokrąglić. Moczyć najpierw w „roztrzepanym jajku” a następnie w panko.
Smażyć na głębokim oleju, we frytkownicy beztłuszczowej lub upiec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 25 minut – wtedy posmarować każdą kulkę przed włożeniem oliwą.
Arancini najlepiej smakują od razu podane z konfiturą żurawinową czy borówkową.
Przepis i zdjęcia autorstwa Zosi Zalewskiej (instagram.com/zalewianka)
Comments